a

Wydarzenia

2020-11-22 MSZA ŚW. Z OKAZJI NASZEJ PATRONKI ŚW. CECYLI

Święta Cecylia - nasza Patronka
W niedzielę 22 listopada przypadła 1790 rocznica śmierci św. Cecylii, młodej pięknej rzymianki żyjącej na początku III wieku. Matka wychowała ją na chrześcijankę, ona sama ofiarowała się Chrystusowi. Innego zdania był jednak jej ojciec, który zmusił ją do poślubienia poganina Waleriana. Cecylia wyznała młodemu patrycjuszowi kogo kocha - dzięki niej Walerian z bratem przyjęli chrzest. Gdy prawda wyszła na jaw, z powodu wiary ścięto Waleriana i brata Tyburcjusza, zaś Cecylię pojmano i torturami zmuszano do wyrzeczenia się Chrystusa. Próbowano udusić ją gorącą parą, wreszcie wydano ja katu by ściął jej głowę. Ten porażony jej urodą trzy razy usiłował tego dokonać, nie zdołał jednak pozbawić Cecylii życia. Mimo odniesionych ran żyła jeszcze trzy dni zanim oddała duszę Bogu. Dziewicę i męczennicę prześladowaną przez cesarza Aleksandra Sewera pochowano w katakumbach św. Kaliksta. Jej nienaruszone ciało odnalezione zostało w 824 i decyzją papieża  św. Paschalisa I przeniesione zostało do bazyliki wybudowanej już w IV wieku na miejscu domu Cecylii na Zatybrzu. W XVI wieku podczas prac renowacyjnych wnętrza bazyliki św. Cecylii, komisyjnie dokonano otwarcia grobu i identyfikacji ciała. Święta spoczywała w sarkofagu w cyprysowej skrzyni. Nietknięte czasem ciało Cecylii leżało na prawym boku, lekko pochylone ku ziemi. Świadkiem identyfikacji był włoski rzeźbiarz Stefano Maderno, który naszkicował sposób spoczynku świętej. Kilka lat później wg szkicu wyrzeźbił postać św. Cecylii w marmurze. Posąg ukazujący świętą jak w  grobie usadowiono  przed ołtarzem w bazylice na Zatybrzu. Święta Cecylia jest patronką chórów, muzyki kościelnej, organistów i zespołów śpiewaczych. Na obrazach przedstawiana jest jako grająca na organach, z harfą lub lirą w ręku, czasami z palmą męczeńską w dłoni, w wieńcu z białych i czerwonych róż oznaczających niewinność i męczeństwo. Często gości na sztandarach chóralnych. Również na naszym sztandarze znajduje się postać św. Cecylii w królewskim płaszczu grającej na wielkiej harfie.
Tegoroczne święto chóralne z powodu pandemii Covid 19 i obostrzeń z nią związanych, miało zupełnie inny, skromniejszy charakter niż zazwyczaj. Brak wspólnych prób głosowych i zakazy odpowiednich służb dotyczące zgromadzeń, nie umożliwiły chórzystom w zaśpiewaniu pieśni ku czci swojej patronki. Ci którzy mogli pojawili się jednak w kościele Ducha Świętego, na Mszy zamówionej w intencji chóru LUTNIA. W Eucharystii sprawowanej przez ks. prob. Grzegorza Kotyczkę, modlono się o życie wieczne dla zmarłych założycieli chóru, chórzystów, dyrygentów, działaczy i ich rodziny. Dla żyjących proszono o zdrowie, siły w przetrwaniu trudnego czasu pandemii i wstawienniczą opiekę św. Cecylii. Wzruszający był moment wspólnego odśpiewania hymnu do św. Cecylii pod koniec Mszy. Parafialny organista pan Marek również w swoim imieniu pragnął podziękować swej patronce za możliwość gry na organach, zdrowie i siły do pracy.
Po nabożeństwie uradowani spotkaniem chórzyści udali się na przykościelny cmentarz, gdzie zapalili znicz na grobie śp. Henryka Dudy, męża naszej Hani i długoletniego kierowcy-przewoźnika, z którego usług LUTNIA wielokrotnie korzystała.
Jesteśmy przekonani że każdy z chórzystów z utęsknieniem czeka na powrót do normalności, otwarcie Domów Kultury, wznowienie prób i możliwość organizacji koncertów na żywo dla słuchaczy. Oby ten upragniony czas nastąpił jak najszybciej. Tymczasem pilnujmy zdrowia, czujmy odpowiedzialność za siebie i innych.
Tekst: Janusz Karaś
Za wstawiennictwem patronki dzisiejszego dnia św. Cecylii, składam Panu Dyrygentowi i wszystkim Chórzystom życzenia zdrowia na ten czas epidemii, wiary w to, że szybko minie i razem przetrwamy ten trudny dla wszystkich czas, optymizmu i nadziei na odrobienie "zaległości" i powrotu do normalności. Dziękuję wszystkim obecnym dziś na mszy w intencji LUTNI, jak i tym którzy duchowo łączyli się z nami w modlitwie.
Dziękuję również tym, którzy dzielą się swymi wspomnieniami z naszych występów, wyjazdów, czy spotkań.
Jeszcze będzie dobrze i pięknie jak dawniej.
Radosnego świętowania Cecylki.
Pozdrawiam wszystkich Janusz Karaś