Wydarzenia

Solidarni z Ukrainą

 W czasie kiedy na ukraińską ziemię, miasta i wioski spadają rosyjskie rakiety i pociski, kiedy cały świat z trwogą i niepokojem spogląda na eskalację zbrojnego konfliktu za naszą wschodnią granicą, przez całą Polskę przelewa się fala uchodźców. Całe rodziny ratując życie (dobytek zostawili na Ukrainie) - chcąc jak najszybciej wydostać się z terenów objętych wojną, wszelkimi sposobami podążają do Polski szukać schronienia. Dla Ukraińców natychmiast ruszyła ogólnopolska pomoc humanitarna. Potrzeby są ogromne, bo ile rzeczy mogło się zmieścić w walizce, turystycznej torbie czy plecaku? Oprócz żywności, ubrań czy lekarstw, niezbędny jest też bezpieczny dom. I w tym temacie Polacy okazują Ukraińcom olbrzymie wsparcie, przyjmując ich do swoich mieszkań.
Wszyscy starają się też stworzyć im odpowiednie warunki do życia, by choć na moment potrafili oderwać myśli od wojny, od tego wszystkiego co zostawili w kraju.

Wśród rozmaitych inicjatyw szerokim echem odbiła się ta związana z muzyką pod nazwą: "Muzyka ma moc - Śląskie Chóry dla Ukrainy"

W niedzielę 13 marca przed Teatrem im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach, na zaproszenie Michała Brożka dyrygenta Chóru Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, zaśpiewali chórzyści różnych śląskich zespołów chóralnych, tworząc ponad 250 osobowy chór. Chcieli poprzez śpiew wyrazić solidarność z narodem ukraińskim, pokazać, że potrafi on jednoczyć i ma wielką moc. Sięgając do historii, znane są przykłady oddziaływania pieśni na budzenie patriotyzmu, dumy narodowej czy wzajemnego pokoju. Przykładem chociażby czas rozbiorów, kiedy to polska mowa i pieśń była krzewicielem polskości, budzicielem postaw patriotycznych skierowanych na odzyskanie niepodległości. W czasie II wojny światowej odpowiedzią na germanizację i szykany za używanie ojczystej mowy, był śpiew "zakazanych piosenek", będących niczym broń użyta przeciwko okupantowi, Polakom dająca siłę i wiarę w zwycięstwo. Podobny był zamysł organizatorów chóralnego śpiewu dla Ukrainy - okazanie solidarności z broniącą się Ukrainą i wiara na pokój w Europie. Wykonane zostały Hymny narodowe Polski i Ukrainy, oraz pieśń- przesłanie "Modlitwa o pokój" Norberta Blachy. Wśród wykonawców znalazła się chorzowska LUTNIA. Spontaniczna decyzja chórzystów o udziale w wyjątkowym wydarzeniu na katowickim Rynku, poparta nauką ukraińskiego Hymnu przez dyrygenta Łukasza Szmigiela, przyniosła zadowalający efekt. Wzruszenie malujące się na twarzach słuchaczy - mieszkańcach Śląska i ukraińskich Rodzin, było ekscytującym podziękowaniem za wyśpiewane pieśni.

Tekst: Janusz Karaś

Zdjęcia:ARKADIUSZ GOLA

Do posłuchania:
https://www.youtube.com/watch?v=s4IfZyZOGYY&t=10s