2022-09-18 MSZA URODZINOWA KASI CZECZOTY
Pierwszą okazją dla Lutni do zaprezentowania się po wakacyjnej przerwie była oprawa mszy urodzinowej naszej pięknie śpiewającej w sopranach chórzystki - Kasi Czeczoty. Solenizantka, co prawda, rocznicę swego przyjścia na świat formalnie obchodziła 01.09, lecz nabożeństwo zostało zaplanowane właśnie na trzecią niedzielę września.
Po rozśpiewaniu i rozgrzewce wokalnej oraz oddechowej, chwilę przed 10 udaliśmy się na nasze stanowisko w chorzowskim kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej.
Zebrani w kościele mogli wysłuchać w naszym wykonaniu Drugiej Mszy D-dur, Antona Faista.
Był to (1864-1933), austriacki kompozytor z przełomu XIX i XX wieku, a jego Druga Msza D-dur jest jedną z dwunastu kompozycji skomponowanych na chór i organy, które wyszły spod jego pióra.
W Austrii po dziś dzień uznawany jest za najwybitniejszego kompozytora muzyki kościelnej swej epoki.
Druga Msza składa się z czterech części wykonywanych w następującej kolejności: Kyrie, Sanctus, Benedictus, Agnus Dei.
Akompaniament organowy zawdzięczamy córce jednego z naszych tenorów, Henryka Szopy - pani Sabinie Jaszczak, której serdecznie dziękujemy za, nie pierwsze już i, mamy nadzieję, nie ostatnie, muzyczne wsparcie!
Oprócz wyżej wspomnianego utworu, Lutnia zaśpiewała również Ave Verum Corpus. Nie była to jednak ta kompozycja, której fragmenty zapewne słyszymy w głowie widząc ten konkretny tytuł, autorstwa Wolfganga Amadeusza Mozarta. W naszym wykonaniu wybrzmiała kompozycja sir Karla Jenkinsa, współczesnego, brytyjskiego kompozytora pochodzącego z Walii. Utwór znalazł się na jego albumie z 2008 r. 'Stabat Mater', na chór i orkiestrę. Jest oparty na tekście XIII-wiecznej modlitwy pod tym samym tytułem.
Na tym jednak nasze muzykowanie się nie kończy! Pojawił się również znany i piękny utwór sakralny Cèsara Francka - Panis Angelicus, który, z akompaniamentem p. Sabiny, zaśpiewała Katarzyna Rok, na co dzień śpiewająca w Lutni w głosie altowym.
Nie mogło zabraknąć, adekwatnej do okazji, kompozycji samego Jerzego Fryderyka Händla - 'Canticorum Iubilo' - wybrzmiała ona pod koniec mszy.
Ponieważ śpiew nas nie męczy, po nabożeństwie zebraliśmy się przed wejściem do kościoła, gdzie złożyliśmy życzenia po łacinie śpiewając 'Plurimos Annos'.
Zaśpiewaliśmy je nie tylko dla Kasi, albowiem dokładnie dzisiaj swoją rocznicę urodzin uchodzi nasz bas o bardzo artystycznym temperamencie i usposobieniu - Mirek Orzechowski - życzymy solenizantowi jak najwięcej radosnych dni i zdrowia na co dzień!
Raz jeszcze składamy Kasi życzenia wszelkiej pomyślności, zdrowia, dumy z córki, uśmiechu i w dalszym ciągu tak wspaniałego głosu! Sto lat!
Tekst: Katarzyna Rok