2022-11-11 DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI
'Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem. Staje się jedynie zbiorem ludzi czasowo zajmujących dane terytorium' - te słowa Józefa Piłsudskiego jaskrawo pokazują, jak istotne jest znaczenie corocznych obchodów jedenastego listopada.
Odzyskanie niepodległości ma jednakową rangę oraz estymę chyba na każdej szerokości geograficznej. Cóż innego może w sposób bardziej wzniosły łączyć ludzi i umacniać w nich ich narodową przynależność? Aby odpowiednio uczcić ten szczególny czas, w którym świadomość i tożsamość odgrywają niesłychaną rolę, chóry zrzeszone w Okręgu Chorzowsko-Świętochłowickim od dobrych 10 lat celebrują ten dzień organizując Koncert Patriotyczny. Tak było i w tym roku na scenie Starochorzowskiego Domu Kultury w piątek, 11.11.
Nastała godzina 16, o której to prezes naszego lokalnego Okręgu - Joachim Rzepka - powitał wszystkich słuchaczy i zespoły biorące udział w dzisiejszym Koncercie. Po zwyczajowym 'do hymnu!' Chór Lutnia otworzył Koncert Hymnem państwowym zaśpiewawszy dwie zwrotki Mazurka Dąbrowskiego z akompaniamentem Chorzowskiego Brass Bandu.
Pozostając na scenie jako pierwszy wykonawca, Lutnia rozpoczęła od skomponowanej na chór czterogłosowy przez Józefa Świdra wersji poezji Krzysztofa Kamila Baczyńskiego: Modlitwa do Bogarodzicy. Trudno nie odnaleźć w utworze bezpośredniego nawiązania do 'Bogurodzicy', którą to polscy rycerze śpiewali wyruszając pod Grunwald w początkach XV wieku. Baczyński wyraźnie próbuje tekstem wyrazić ducha zbiorowości czasów wojennych, opisując naród polski jako wiecznych wojowników stających w szranki z każdym, kto próbuje wolność nam odebrać. Wolumen nadziei tlącej się przez cały utwór zostaje podkreślony ostatnim, jasnym akordem D-dur.
Kolejna kompozycja pozwoliła cofnąć się w czasie do schyłku XVIII wieku; był nią bowiem hymn autorstwa Ignacego Krasickiego napisany dla Szkoły Rycerskiej założonej w marcu 1765 roku przez ówczesnego władcę - króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pierwotnie zatytułowana 'Święta Miłości', w czasach współczesnych znana jest jako 'Hymn do Miłości Ojczyzny'. Był to pierwszy utwór należący w trakcie rozbiorów do polskiej liryki patriotycznej.
Chwilę później zgromadzona publiczność wysłuchała śląskiej pieśni powstańczej spisanej w Kuźni Raciborskiej w 1954 roku: 'Ten Dwudziesty Pierwszy Roczek' - jej sześć zwrotek pozwala niemalże namacalnie przeżyć wojenny dramat chłopaka, 'który najładniejszy sam do wojska idzie, nie boi się rany, śmierci, da se radę w biedzie'.
Przedostatnią pieśnią ponownie był hymn, tym razem do tekstu Juliusza Słowackiego 'Bogarodzica! Dziewico!', w którym za chóralną aranżację odpowiada żyjący na przełomie wieków XIX i XX Otton Mieczysław Żukowski.
Swój koncert zakończyła Lutnia muzycznie obrazując tekst Kornela Makuszyńskiego 'Maki' (znany również pod tytułem 'Hej, Dziewczyno, Hej, Niebogo') - tutaj za brzmienie chóru odpowiedzialni byli Stanisław Niewiadomski oraz Jan Maklakiewicz - nazwiska regularnie przewijające się w kontekście polskiej chóralistyki.
Chór 'Cantabile' z parafii św. Barbary prowadzony przez Krzysztofa Jasińskiego zaprezentował się jako drugi.
'Cantate' to trzeci zespół, który wszedł na scenę Starochorzowskiego Domu Kultury tego wieczoru. Dyrygentką jest Agnieszka Dobrakowska, a chór na co dzień śpiewa w chorzowskiej parafii Ewangelicko - Augsburskiej.
Tradycyjnie gospodarze pojawili się na końcu koncertu: chór 'Gwiazda' udostępnił na tę uroczystość swoją siedzibę i pod dyrekcją swej dyrygentki, Danuty Domańskiej - Garczarczyk, który swoim występem zakończył chóralną część naszego spotkania.
Po występie wyżej wspomnianych gospodarzy, prezes Okręgu - Joachim Rzepka - podziękował ustępującej z funkcji dyrektora artystycznego Okręgu Chorzowsko-Świętochłowickiego, pani Cecylii Knopp (niestety nieobecnej) za 51 lat koncertowego wręcz wywiązywania się ze związanych z tym stanowiskiem zadań i obowiązków - otrzymała najwyższe odznaczenie ŚZChiO - odznakę złotą z brylantem.
Nowym dyrektorem artystycznym został Krzysztof Jasiński, dyrygent Chóru Cantabile (chorzowska parafia św. Barbary).
Kolejnym miłym akcentem owego wieczora było wyróżnienie chórzystów z najdłuższym stażem śpiewaczym. Cóż to oznacza? Dolna granica wyniosła 50 lat śpiewania w chórach, rekordzista śpiewa od ponad siedmiu dekad! Gratulujemy tak potężnego zapału - oby nie gasł i niech w dalszym ciągu tylko napędza!
Niechóralnym aspektem całego przedsięwzięcia był muzyczny akompaniament Chorzowskiego Brass Bandu pod dyrekcją Andrzeja Safadera - muzycy umilali zgromadzonym czas w trakcie zmian wykonawców, a na końcu całego wydarzenia zaprezentowali również kilka swoich utworów.
Koncert został zarejestrowany i umieszczony w serwisie YouTube, kliknij w poniższy link:
Tekst: Katarzyna Rok