Wydarzenia

Dziękuję ks. proboszczowi Rafałowi Śpiewakowi za odprawienie Mszy św. w intencji śp. Genowefy Stachowiak. Chciałbym wypowiedzieć tych kilka zdań - wspomnień i pożegnać Zmarłą w imieniu Chóru LUTNIA, którego przez 50 lat była chórzystką.
Urodziła się w Chorzowie w 1938 roku. Od najmłodszych lat lubiła śpiew i muzykę. Ze śpiewem chóralnym zetknęła się w Liceum Handlowym, kolejnym chórem w jej życiu był chór działający przy kopalni PREZYDENT w Chorzowie. W roku 1959 wstąpiła w szeregi chóru LUTNIA działającego w tych latach pod patronatem Huty KOŚCIUSZKO. Z tym zespołem związała na pół wieku swe życie.
Potrafiła pogodzić życie prywatne, życie zawodowe wpierw w administracji kopalni Barbara-Chorzów, później w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Chorzowie, z życiem chórzystki i aktywnej działaczki śląskiego amatorskiego ruchu chóralnego.
W chórze LUTNIA przez szereg lat pełniła funkcję sekretarza. Dwukrotnie, w latach 1998 - 2004 i 2006 - 2009 pełniła rolę prezesa chóru. Wybrana na prezesa Okręgu Chorzowsko-Rudzko-Świętochłowickiego Oddziału Śląskiego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, a następnie Chorzowsko-Świętochłowickiego już w Śląskim Związku Chórów i Orkiestr, koordynowała w latach 1992 - 2015 działalność chórów w tych miastach z centralą Związku w Katowicach.
Była aktywną działaczką w Zarządzie Głównym Śląskiego Związku Chórów i Orkiestr. Zrobiła dużo dobrego dla promowania środowiska chóralnego w Chorzowie i województwie śląskim. Na przełomie wieków jej poczynania wykraczały nawet poza granice kraju, gdy chorzowska LUTNIA promowała miasto w węgierskim Ozd, bądż też na Festiwalach Pieśni Chóralnej TROJOK ŚLĄSKI w Czechach i Zaolziu.
Niewątpliwie, to dzięki śp. Genowefie Stachowiak i kilkoru aktywistom Zarządu chóru w latach 80-tych XX wieku LUTNIA zawdzięcza przetrwanie trudnego czasu przemian gospodarczych w kraju - to ona zabiegała u władz samorządowych miasta o lokum dla chóru i jakiekolwiek środki na jego działalność. 
Potrafiła przekonać wiele osób do tego, że śpiew łagodzi obyczaje, daje radość, jest ważnym elementem łączącym środowiska, dba o kulturę i historię, uczy miłości do małej i wielkiej Ojczyzny.
Dumna była z LUTNI i współpracując z władzami Śląskiego Związku Chórów i Orkiestr wielokrotnie aktywizowała chór do udziału w różnego rodzaju przedsięwzięciach i wydarzeniach kulturalnych.
Za swą wieloletnią działalność była doceniana przez środowisko chóralne i władze samorządowe Chorzowa. Wyróżniona została między innymi Złotą Odznaką z Brylantem ŚZChiO, ministerialną Odznaką Zasłużony dla Kultury Polskiej, kulturalną Nagrodą Prezydenta Chorzowa  w dziedzinie Upowszechniania Kultury, Nagroda im. Stanisława Moniuszki, tytułem Herolda Śpiewactwa i Muzykowania Województwa Śląskiego. Swoim śpiewaczym talentem dzieliła się także z innymi chórami, śpiewając okazjonalnie w nieistniejącym już dzisiaj chórze Św. CECYLII tutejszej parafii, czy w chórze SERAF parafii Św. Barbary i św. Antoniego w Chorzowie.
Z pasją dokumentowała artystyczną działalność Chóru LUTNIA bądź Okręgu Chorzowsko-Świętochłowickiego w kwartalniku Śpiewak Śląski - jedynej w Polsce gazecie poświęconej chóralistyce
w województwie śląskim. Artykuły jej autorstwa publikował także magazyn  Życie Muzyczne oraz lokalna prasa. Śp. Genowefa Stachowiak jest także autorką monografii Chóru Lutnia "Z pieśnią i tańcem przez życie" wydanej w 2008 roku na 100-lecie chóru.
Ostatnie miesiące życia spędziła we wsi Robaczyn w gminie Śmigiel w województwie wielkopolskim.
Tam zmarła 31 maja br. w wieku 87 lat. Tydzień później w sobotę 7 czerwca Rodzina, krewni i znajomi pożegnali śp. Genowefę podczas Mszy pogrzebowej w Śmiglu. Jej prochy spoczęły w wielkopolskiej ziemi.
116 lat temu drugim w historii dyrygentem LUTNI został Leon Poniecki - wielkopolanin, który sprawił,
iż LUTNIA miała istotny wpływ na kształtowanie zamiłowania do zbiorowego śpiewu. Śląsk stał się dla niego miejscem schronienia i pracy na wiele lat. Teraz ziemia wielkopolska stała się miejscem wiecznego spoczynku dla byłej prezes LUTNI.
Wspólnie dzisiaj prosiliśmy Stwórcę o dar życia wiecznego dla niej.
W imieniu chóralnej wspólnoty - Chóru LUTNIA, dziękuję  zmarłej druhnie Genowefie za wszystko dobro, jakim na przestrzeni lat obdarzyła zespół. 
Żegnamy ją hasłem śląskich chórzystów "Cześć Pieśni i Muzyce". Niech miłosierny Bóg przyjmie ją do swojej chwały i wspierana orędownictwem św. Cecylii śpiewa w chórze aniołów.
Bóg zapłać.

W imieniu Zarządu, Dyrygenta i Chórzystów
Janusz Karaś - prezes LUTNI